Zgodnie z art. 36 ustawy o ubezpieczeniach społecznych (ustawa o ZUS) osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych. Termin na dokonanie zgłoszenia wynosi 7 dni, a obowiązek ten w przypadku m.in. pracowników i osób świadczących pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia spoczywa odpowiednio na pracodawcy lub zleceniodawcy. Choć zdecydowana większość pracodawców i zleceniodawców jest świadoma konsekwencji, które ustawa o ZUS przewiduje w razie niezgłoszenia pracownika do ubezpieczeń społecznych lub wskazania w takim zgłoszeniu nieprawidłowych danych, nie wszyscy są zdają sobie sprawę, że nieprawidłowości w tym zakresie mogą stanowić przestępstwo.
Podstawy odpowiedzialności karnej
Reguły stosowane w tym zakresie do pracodawców stosuje się także do zleceniodawców.
Artykuł 219 kodeksu karnego (k.k.) stanowi, że: kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Rozważyć zatem należy, kto i za co może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej na gruncie tego przepisu.
Kto może być pociągnięty do odpowiedzialności?
Sprawcą przestępstwa z art. 219 k.k. może być płatnik składek. Najczęściej będzie to zatem pracodawca, a w przypadku osób prawnych lub innych jednostek organizacyjnych, sprawcą może być osoba fizyczna, która na mocy wewnętrznych przepisów organizacyjnych była upoważniona i zobowiązana do dokonywania czynności z zakresu ubezpieczeń społecznych[1].
Jakie zachowania są karalne?
Przestępstwo z art. 219 k.k. zostanie popełnione jeśli pracodawca:
- nie zgłosi wymaganych danych lub
- zgłosi dane nieprawdziwe.
Niezgłoszenie wymaganych danych
Przesłanka niezgłoszenia wymaganych danych zostanie spełniona zarówno w sytuacji, gdy:
- pracodawca w ogólne nie zgłosi pracownika do ubezpieczenia, lub
- zgłoszone przez pracodawcę dane będą niekompletne i będzie to miało wpływ na prawo pracownika do świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub ich wysokość[2].
Dla spełnienia znamion przestępstwa wystarczy, że zaistnieje jedna z opisanych powyżej okoliczności.
Zgłoszenie danych nieprawdziwych
Przesłanka zgłoszenia nieprawdziwych danych odnosi się zarówno do danych wskazywanych w zgłoszeniu pracownika do ubezpieczeń społecznych, jak również w danych wysyłanych w raportach miesięcznych.[3]
Warunkiem karalności jest jednak to, aby podanie nieprawdziwych danych miało wpływ na prawo pracownika do ubezpieczenia lub jego wysokość[4].
Zgłoszenie nieprawdziwych danych może przykładowo polegać na podaniu w zgłoszeniu lub raporcie miesięcznym zaniżonego wynagrodzenia lub zaniżonego wymiaru czasu pracy pracownika lub pracowników, jeśli okoliczności te miały wpływ na prawo do świadczeń bądź ich wysokość.
Czy pracodawca popełni przestępstwo jeśli działał za zgodą a nawet na prośbę pracownika?
Oczywistym jest, że do odpowiedzialności karnej pociągnięty może zostać pracodawca, który za plecami pracownika nie dokonuje należnego zgłoszenia lub podaje w nim nieprawdziwe informacje.
Podkreślić jednak należy, że pracodawca popełni przestępstwo określone w art. 219 k.k. również wtedy gdy działa za zgodą, a nawet na prośbę pracownika.
W praktyce, pracownikom zdarza się zgłaszać do pracodawców nietypowe prośby. Niestety zdarzają się takie sytuacje, że pracownicy preferują w całości lub częściowo tzw. „zatrudnienie na czarno” czy też „rozliczanie się pod stołem”.
Przykład:
Pracownik wykonuje pracę na pełen etat ale prosi pracodawcę by umowa zawarta została jedynie na 1/4 etatu. Od 1/4 wynagrodzenia pracodawca odprowadza należne składki na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek, pozostała część wynagrodzenia wypłacana jest pracownikowi w gotówce, w sposób nigdzie nierejestrowany.
Często pracownicy tłumaczą i uzasadniają swoje prośby w sposób bardzo przekonujący, powołując się na przykład na ciężką sytuację rodziną, a pracodawcy, chcąc im pomóc, zgadzają się na proponowane rozwiązania.
Rozsądny pracodawca, przed rozpatrzeniem każdej nietypowej prośby pracownika, powinien jednak zastanowić się, czy chcąc pracownikowi „pomóc” nie narazi siebie na odpowiedzialność karną, w tym na odpowiedzialność za czyn z art. 219 k.k.
W wielu przypadkach odpowiedź na to pytanie niestety okaże się pozytywna.
Pozostałe warunki odpowiedzialności
Przestępstwo z art. 219 kk można popełnić wyłącznie świadomie, w obu postaciach zamiaru – bezpośrednim i ewentualnym[5].
Oznacza to, że nie będzie stanowiło przestępstwa omyłkowe podanie błędnych danych czy też przypadkowe zgłoszenie pracownika do ZUS z uchybieniem terminu. Kwestia świadomości działania pracodawcy będzie zatem istotnym elementem postępowania dowodowego w sprawie o czyn z art. 219 k.k.
Dla wypełnienia znamion przestępstwa z art. 219 k.k. nie jest jednak konieczne zaistnienie jakiegokolwiek skutku[6]. Oznacza to, że pracodawca, który nie zgłosił pracownika do ubezpieczeń społecznych wypełni znamiona przestępstwa nawet jeśli pracownik ten nie poniósł w związku z brakiem zgłoszenia lub nieprawdziwym zgłoszeniem żadnej szkody.
Konsekwencją bezskutkowego charakteru przestępstwa z art. 219 k.k. jest również niemożność zastosowania instytucji czynnego żalu, a więc instytucji dzięki której sprawca może uniknąć odpowiedzialności jeśli zapobiegnie skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego. W tym miejscu wspomnieć należy, że instytucji czynnego żalu nie przewidują również przepisy ustawy o ZUS.
Wobec powyższego, przestępstwo z art. 219 k.k. zostanie popełnione (przy spełnieniu innych przesłanek) już z chwilą dokonania nieprawdziwego zgłoszenia lub bezskutecznego upływu terminu na jego dokonanie. Późniejsze, dobrowolne złożenie zgłoszenia lub dokonanie jego korekty (jeśli pracodawca od początku działał świadomie) będzie stanowiło okoliczność łagodzącą, wpływającą na wymiar kary, jednakże nie będzie miało wpływu na to, że doszło już do popełnienia przestępstwa.
Zagrożenie karą i statystyka
Sprawca czynu z art. 219 k.k. podlega karze:
- grzywny,
- ograniczenia wolności,
- albo karze pozbawienia wolności do lat 2.
Ze statystyk prowadzonych i publikowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że w latach 2002 – 2020 najwięcej (130) osób zostało skazanych za popełnienie przestępstwa z art. 219 k.k. w 2010 r.
W 2020 r. liczba skazań spadła do 67[7]. Z przedmiotowych statystyk wynika również, że za czyn z art. 219 k.k. sądy najczęściej decydowały o wymierzeniu sprawcom kary grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. W sprawach o czyn z art. 219 k.k. kara bezwzględnego pozbawienia wolności orzekana była jak dotąd bardzo rzadko[8].
Niezależnie od orzeczonej przez sąd kary należy jednak pamiętać, że wyrok skazujący za popełnienie przestępstwa (w tym czynu z art. 219 k.k.) skutkuje niemożnością otrzymania przez sprawcę zaświadczenia o niekaralności (aż do czasu zatarcia skazania), co dla niektórych osób, np. ze względu na wykonywany zawód, może okazać się okolicznością bardziej dotkliwą niż sama kara wymierzona przez sąd.
[1] A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz. Wyd. 8, Warszawa 2024
[2] W. Wróbel [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. art. 212-277d, red. A. Zoll, Warszawa 2017, art. 219
[3] A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz. Wyd. 8, Warszawa 2024
[4] A. Grześkowiak, K. Wiak (red.), Kodeks karny. Komentarz. Wyd. 8, Warszawa 2024
[5] W. Wróbel [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. art. 212-277d, red. A. Zoll, Warszawa 2017, art. 219
[6] W. Wróbel [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz do art. art. 212-277d, red. A. Zoll, Warszawa 2017, art. 219
[7] Skazania prawomocne z oskarżenia publicznego – dorośli – w latach 2002-2020 https://isws.ms.gov.pl/pl/baza-statystyczna/opracowania-wieloletnie/
[8] Skazania prawomocne z oskarżenia publicznego – dorośli – wg rodzajów przestępstw i wymiaru kary w l.2008-2020 https://isws.ms.gov.pl/pl/baza-statystyczna/opracowania-wieloletnie/
Autor: adwokat Monika Wolowska